Jak wygląda profesjonalne przygotowanie zwłok do pochówku? Część 3.
Jest to kolejny i ostatni artykuł z serii Jak wygląda profesjonalne przygotowanie zwłok do pochówku?. W poprzednich częściach opisany został proces podstawowego balsamowania oraz coraz bardziej popularnej kosmetyki pośmiertnej. W tej części przedstawimy, jak można zostać profesjonalnym balsamistą, i jak wygląda sytuacja tego zawodu na rynku pracy.
W Polsce jak na razie działa tylko kilka firm, które zajmują się szkoleniami z balsamowania i kosmetyki zwłok. Można je znaleźć poprzez wpisanie w wyszukiwarkę hasła typu “sprzątanie po zmarłych warszawa”. Firmy te zazwyczaj oferują kompleksową ofertę kursów obejmującą: podstawowe balsamowanie, tantokosmetykę, a nawet rekonstrukcję brakujących części ciała.
Profesjonalny sprzęt służący do balsamowania i tantokosmetyki kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zarobki jednak potrafią być jeszcze większe. Dwutygodniowy kurs tanatopraksji to wydatek około 20 tysięcy złotych, ale koszty zwracają się całkiem szybko. Godzina pracy specjalisty wyceniana jest na około 100-200 złotych (im mniej jest obrażeń na ciele, tym mniej trzeba wykonać zabiegów konserwujących i rekonstruujących, więc zużywana jest mniejsza ilość materiałów) – a to tylko cena za podstawowe balsamowanie. Kosmetyka pośmiertna kosztuje dodatkowo. Przy poważnych obrażeniach praca nad zmarłym może zająć nawet 48 godzin.
W Polsce takie zabiegi wykonywane są przez firmy pogrzebowe, które zatrudniają na stałe swoich specjalistów. W innych krajach, takich jak Francja, balsamiści często pracują niezależnie.